Łódź: "Wulgarnie o Bozi"
Jak podaje internetowe wydanie Dziennika Łódzkiego:
Bluźniercze hasła o Bogu i papieżu można było przeczytać w poniedziałek na ścianie łódzkiego kościoła Podwyższenia Świętego Krzyża przy ul. Sienkiewicza.
To zabytkowy, związany z Solidarnością kościół w centrum.
Napisy w poniedziałek rano zauważył jeden z księży. Na kolumienkach przy wejściu czarną farbą ktoś napisał "Boga nie ma". Z boku kościoła, obok pomnika Ofiar Stanu Wojennego i tuż pod tablicą, upamiętniającą poległych stoczniowców z Wybrzeża, wandale wyrazili się wulgarnie o papieżu i Bozi. Pomazali też znajdującą się na tablicy pamiątkowej kotwicę.
Parafianie, którzy przychodzili na modlitwę przed wystawionym w kaplicy Najświętszym Sakramentem, byli zdruzgotani ParafiankaTeresa Januszewska, gdy zobaczyła napis, rozpłakała
się.
- To wandalizm, którego nie da się opisać słowami - mówiła ze łzami w oczach. - Ciągle ktoś się zatrzymuje i komentuje, nawet niewierzący są wzburzeni - tłumaczyła.
Neoromański kościół Podwyższenia Świętego Krzyża jest zabytkowy, został zbudowany w latach 1860 - 1885. W czasach stanu wojennego pod kościołem zbierały się rozpędzane przez milicję demonstracje.
- Widziałam różne napisy, ale tak wulgarnego i w takim miejscu jeszcze nigdy - denerwowała się łodzianka Ewa Balcerek.
Proboszcz parafii ks. Wojciech Danka już o godz. 8 rano zawiadomił policję, która rozpoczęła dochodzenie. - Akt wandalizmu miał miejsce w nocy lub nad ranem - mówi podinspektor Magdalena Zielińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Mamy nagranie z monitoringu, ale w tym miejscu kamerę zasłania drzewo - dodaje.
Z tego względu policja apeluje do świadków, którzy coś wiedzą o sprawcach lub przebywali w nocy w miejscu zdarzenia, o kontakt.
Sam napis zostanie wkrótce zamalowany. Proboszcz oszacował straty na tysiąc złotych. Za zniszczenie mienia grozi sprawcom do pięciu lat więzienia, za obrazę uczuć religijnych do dwóch lat więzienia. Nie wiadomo jednak, jak czyn zostanie zakwalifikowany.
W sprawie wandalizmu specjalne oświadczenie wydała Kuria Archidiecezji Łódzkiej, wyrażając swoje oburzenie. - Ten akt wandalizmu obraża uczucia religijne katolików, a nadto jest brutalnym naruszeniem zasad kultury i występkiem przeciwko obyczajowości publicznej - napisał ks. Andrzej Dąbrowski, rzecznik prasowy kurii.
Prof. Jolanta Kopka, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego, łączy napisy z walką o krzyż przed Pałacem Prezydenckim. - Trudno nazwać to głosem w dyskusji, ale prawdopodobnie gdyby nie szum wokół krzyża w Warszawie, napisu by nie było - tłumaczy. - Niestety, kościół nie potrafił obronić krzyża przed wykorzystaniem go do walki politycznej. Aktów sprzeciwu wobec niego, także tych obrazoburczych, będzie coraz więcej.