Warszawa: Akcja przeciw polityce Frontexu
17 stycznia odbyła się na Uniwersytecie Warszawskim konferencja poświęcona kontroli migracji z udziałem szefa Frontexu Ilkka Laitinenem. Aktywiści antygraniczni i działający na rzecz praw imigrantów zadawali na spotkaniu niewygodnie pytania o dzialalności tej instytucji. Szef Frontexu i inni prelegenci starali się unikać odpowiedzi.
Doszło do ostrej konfrontacji z Laitinenem, który nie chciał komentować negatywnych skutków reżimu granicznego. Kiedy został skonfrontowany z relacjami świadków, w tym z komentarzami byłych pracowników Frontexu, którzy odeszli ze służby, bo nie chcieli strzelać do ludzi przekraczających granice, stwierdził, że to wszystko jest "kłamstwem", choć jest mnóstwo dowodów na morderczą działalność tej agencji.
Aktywiści chcieli poprzez tą akcję pokazać, że nie jest im obojętne, co robi Frontex i są krytyczni wobec systemu, który pozwala na wolny przepływ kapitału i na globalną działalność korporacji, a zabija zwykłych ludzi, często żyjącyh w nędzy i niebezpieczeństwie (często spowodowanych działaniami międzynarodowych instytucji finansowych i korporacji), szukać lepszej przyszłości.
Rzekomy plakat Blood & Honour zapraszający na konferencję Frontexu był prowokacją, która była częścią tej akcji. Niektórzy czytelnicy CIA zorientowali się, ale informację ujawniamy dopiero dziś.