Hiszpania: Brutalne ataki policji na protestujących studentów
W poniedziałek 20-go lutego, kilkuset młodych ludzi (w większości uczniów i studentów) zebrało się pod instytutem Lluis Vives w Walencji. Demonstrację skrzyknęli spontanicznie, przy pomocy portali społecznościowych.
Młodzi ludzie protestowali przeciwko już wdrażanym i planowanym w przyszłości cięciom w sektorze edukacji, zaś bezpośrednim bodźcem do wyjścia na ulice akurat wczoraj były nieogrzewane w szkołach klasy. Niedługo po tym, jak tłum zaczął gęstnieć, w okolicy pojawiły się wzmożone siły uzbrojonej prewencji.
Na zdjęciach i nagraniach z akcji widać młodych ludzi z zakrwawionymi twarzami i ganiających ich policjantów, ubranych w ciężkie stroje szturmowe prewencji, w kaskach i z pałkami teleskopowymi. Mundurowi brutalnie obchodzili się z demonstrantami, przeciągali ich po asfalcie i okładali pałkami na oślep kogo popadnie.
Dziennikarze hiszpańskiej gazety "El Pais", będący świadkami wydarzeń, twierdzą także, że do uczniów strzelano gumowymi pociskami z broni gładkolufowej, przez co kilka osób odniosło dość poważne obrażenia.
Wczorajsze ataki policji na demonstrację studentów i uczniów w Walencji wywołały falę oburzenia społecznego w całej Hiszpanii.
Planowane są akcje solidarnościowe oraz manifestacje przeciwko brutalności policji.