Jarosław: Policjantka, która skatowała zatrzymaną, postawiona w stan oskarżenia

Kraj | Represje

O przekroczenie uprawnień oskarżyła policjantkę z Jarosławia prokuratura. Funkcjonariuszka odpowie przed sądem za pobicie w komendzie Małgorzaty Jabłońskiej. Akt oskarżenia przeciwko Ewelinie B. został przygotowany przez Prokuraturę Rejonową w Przemyślu. - Został wysłany do sądu - mówi Jacek Staszczak, wiceszef prokuratury i autor oskarżenia.

Policjantce grozi do 3 lat więzienia. Nie przyznaje się do winy. Jej przełożeni zawiesili ją w czynnościach służbowych. B. ma odebraną broń i legitymację policyjną.

Aktem oskarżenia objęta jest tylko policjantka, choć - jak twierdziła pobita kobieta - w komendzie pastwiło się nad nią czterech funkcjonariuszy. Wobec trzech pozostałych śledztwo umorzono, prokuratura nie dopatrzyła się w ich czynach przestępstwa.

Funkcjonariusze do tej pory twierdzili, że Jabłońska sama się pobiła, bo rzucała się po ścianach w komendzie.
- Oskarżenie policjantki świadczy o tym, że to, co mówiła dotychczas pani Jabłońska nie było jej imaginacją - komentuje Henryk Streit, adwokat Małgorzaty Jabłońskiej.

Służby mogą czytać nasze SMS-y

Kraj | Tacy są politycy | Technika

Polecenie ujawnienia "treści wiadomości tekstowych" miała wydać Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu prowadząca śledztwo w sprawie dwóch dziennikarzy. Jeśli to prawda, to znaczy, że polskie służby mogą naruszać naszą prywatność na niezwykłą skalę, wykraczającą poza możliwości, jakie powinna dawać i tak kontrowersyjna retencja danych.

Retencja danych, czyli przechowywania informacji o wykonywanych przez nas połączeniach telefonicznych. Te dane są następnie udostępniane na każde żądanie służb specjalnych, policji, prokuratury i sądów. Retencja danych w Polsce jest kontrowersyjna, bo służby mają zbyt swobodny dostęp do zachowanych danych, bez kontroli sądu lub prokuratora, na podstawie specjalnego interfejsu.

Teraz jednak okazuje się, że może dochodzić do sytuacji, kiedy służby uzyskują dostęp do danych nieobjętych retencją. W przypadku sieci telefonicznych dane objęte retencją to np. numer telefonu, czas połączenia czy stacje przekaźnikowe, w zasięgu której znajdowali się wykonujący i odbierający połączenie. Służby nie powinny mieć natomiast dostępu do treści SMS-ów... teoretycznie.

Lublin: Pikieta przed Protektorem. Pracownicy zablokowali obie bramy zakładu

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Pracownicy Lubelskich Zakładów Przemysłu Skórzanego protestują przed siedzibą Protektora. Przy ul. Kunickiego zebrało się kilkadziesiąt osób. Większości z nich udało się wedrzeć na teren fabryki. Trwają rozmowy z przedstawicielami spółki.

Protestujący walczą o swoje miejsca pracy. W ostatni piątek zarząd Protektora poinformował o likwidacji spółki LZPS. Załoga otrzymała wypowiedzenia pocztą kurierską. Pisma otrzymały 144 osoby z ponad 250 osobowej załogi.

Trwają negocjacje związkowców z przedstawicielami Protektora i likwidatorem LZPS. Rozmowy odbywają się w sklepie firmowym Protektora. – To mydlenie oczu, na razie nie ma żadnego porozumienia – usłyszeliśmy od jednego ze związkowców. – Nie możemy wywalczyć żadnych konkretów.

Związkowcy próbowali przekazać władzom spółki pismo, w którym informują, że w firmie istnieje organizacja związkowa. Protektor jednak nie chce przyjąć dokumentu. Zebranym przed zakładem przy ul. Kunickiego próbują pomóc politycy Jacek Czerniak i Michał Kabaciński.

Pikietujący zamknęli likwidatora w sklepie zakładowym i zapowiedzieli, że go nie wypuszczą.

Egipt: Bractwo Muzułmańskie łączy się z wojskiem, by zniszczyć ruch pracowniczy

Świat | Klerykalizm | Militaryzm | Tacy są politycy

Jak donosi portal anarkismo.net, Bractwo Muzułmańskie rozpoczęło atak przeciw anarchistom i rewolucyjnym socjalistom działającym w Egipcie. W dniu 28 grudnia, członek Bractwa Muzułmańskiego złożył doniesienie przeciw trzem socjalistom, w tym Jaserowi Abdel Kawi, znanemu anarchiście działającemu w Egipskim Ruchu Wolnościowych Socjalistów. Prokurator Generalny przekazał sprawę do Nadzwyczajnego Trybunału Bezpieczeństwa, utworzonego w ramach stanu wyjątkowego.

Pomimo swojej małej liczebności, egipscy anarchiści byli widoczni wśród uczestników styczniowej rewolucji w Egipcie. Byli zawsze obecni na ulicach, gdy państwo poddawało protestujących represjom. Z drugiej strony, Bractwo Muzułmańskie współpracuje coraz ściślej z rządzącą juntą wojskową. Tylko członkom Bractwa pozwolono na zajęcie miejsca w komitecie przygotowującym zmiany konstytucji, za co fundamentaliści odwdzięczyli się odmową udziału w protestach wymierzonych przeciwko władzy wojskowej.

BCC: koniec urlopu na żądanie, niepłatny początek zwolnienia, koniec odszkodowań dla pracowników

Kraj | Prawa pracownika

Konwent BCC (Business Centre Club ) skatalogował najczęściej proponowane zmiany dotyczące stosunków pracy, zawarte w 4 ustawach: Prawie Pracy, Ustawie o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, Ustawie o związkach zawodowych oraz Ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Obok wymienionych już zmian, które wprowadzała ustawa antykryzysowa, zaproponowane zostały również takie, które służą dalszemu uelastycznieniu stosunków pracy m.in.:

- likwidacja konieczności uzasadniania powodów wypowiedzenia umów o pracę przez pracodawcę, jak i pracownika,
- likwidacja instytucji odszkodowania (po okresie wypowiedzenia) za wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony,
- likwidację obowiązku tzw. konsultacji związkowej przy wypowiadaniu umów i zastąpienie jej obowiązkiem powiadamiania,
- przywrócenie instytucji tzw. "porzucenia pracy przez pracownika",
- zniesienie nadmiernej ochrony działaczy związkowych przed zwolnieniem z pracy, za wyjątkiem zwolnienia z powodów wykonywania zadań działalności związkowej,
- wprowadzenie rzeczywistej odpowiedzialności karnej i cywilnej dla szeroko pojętych organizatorów nielegalnego strajku,
- likwidacja "urlopu na żądanie"
- wprowadzenie obowiązku oświadczenia pracownika o miejscu pobytu w czasie choroby dłuższej niż 3 dni oraz brak wynagrodzenia za pierwsze 3 dni zwolnienia lekarskiego.

Czy ustawa antykryzysowa wejdzie na stałe do Kodeksu Pracy?

Kraj | Prawa pracownika | Tacy są politycy

Jak pisaliśmy już wcześniej, wraz z końcem roku przestaje obowiązywać ustawa antykryzysowa. Wprowadzone pod pretekstem kryzysu „wyjątkowe” zawieszenie niektórych przepisów Kodeksu Pracy na tyle spodobało się pracodawcom, że może dojść do trwałego wpisania ich w obowiązujący porządek prawny. Na ostatnim posiedzeniu Komisji Trójstronnej ds. Społeczno-Gospodarczych z 19 grudnia rząd przedstawił pracodawcom i ugodowym związkom zawodowym propozycję prac nad nową ustawą, opartą na ustawie antykryzysowej, lub zapisanie zmian umożliwiających dłuższy czas pracy w nadgodzinach na stałe do Kodeksu Pracy.

Ustawa antykryzysowa zmieniała m.in. tzw. „okres rozliczeniowy” nadgodzin, z czterech do 12 miesięcy. Większa liczba nadgodzin w miesiącu mogła być rekompensowana dłuższym okresem przestoju później w ciągu roku. Oznaczało to przerzucenie w większym stopniu na pracowników ryzyka związanego z wahaniami produkcji – pracownicy mogli być zmuszani do intensywniejszej pracy w okresie wzrostu zapotrzebowania. Jednak pracownicy zatrudniani na okres krótszy niż rok mogli dzięki temu być ponad miarę eksploatowani.

Prawo Pracy: Od nowego roku trzecia umowa na stałe

Kraj | Prawa pracownika

Funkcjonowanie przyjętego przez rząd pakietu ustaw antykryzysowych dobiega końca. Dla przedsiębiorców oznacza to brak możliwości kontynuowania zatrudniania na zasadach przyjętych w 2009 roku. Od stycznia trzecia umowa na czas określony zawarta z tym samym pracownikiem jest równoznaczna z zawarciem umowy na czas nieokreślony.

Od 1 stycznia pracodawców będzie ponownie obowiązywał art. 25 par.1 kodeksu pracy, zgodnie z którym trzecia umowa na czas określony zawarta z tym samym pracownikiem jest równoznaczna z zawarciem umowy na czas nieokreślony. „Zdaniem części prawników za pierwszą umowę może być uznana dopiero pierwsza umowa zawarta po 1 stycznia 2012 r., a nie ta trwająca w tym dniu. (…) Wyjątkiem od tej zasady będzie przypadek, gdy umowa terminowa trwająca do 1 stycznia 2012 r. została zawarta jeszcze przed wejściem w życie ustawy antykryzysowej (czyli przed 22 sierpnia 2009 r.), wcześniej była poprzedzona pierwszą umową na czas określony, a między rozwiązaniem poprzedniej i zawarciem kolejnej umowy nie upłynął miesiąc" – czytamy w gazetaprawna.pl.

Zmiana, która nastąpi na rynku pracy będzie miała wpływ na kolejne kombinowanie pracodawców. Może nastąpić wzrost zatrudniania pracowników w oparciu o umowę tymczasową. - W najbliższych miesiącach będziemy mieli do czynienia ze znacznym wzrostem zainteresowania elastycznymi formami zatrudnienia – przewiduje Krzysztof Inglot, Dyrektor Działu Rozwoju Rynku w Work Service SA.

Ponad 61 mld zł długu przedsiębiorstw wobec społeczeństwa

Kraj | Gospodarka

Ponad 61 mld zł wyniosły w 2010 r. zaległości przedsiębiorców we wpłatach świadczeń na rzecz sektora finansów publicznych. To kwota ok. 24,8 mld zł, co stanowi ponad 40% całości. Następne w kolejności są zaległości wobec ZUS – chodzi o niedokonane wpłaty na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, które przekroczyły 21 mld zł. Zaległości wobec jednostek samorządu terytorialnego wyniosły prawie 4 mld zł.

Największe zaległości mają przedsiębiorcy w województwach: mazowieckim – 11 mld 555 mln zł, śląskim – 11 mld 407 mln zł oraz wielkopolskim – 6 mld 767 mln zł. W analizie zadłużenia biznesu wobec Skarbu Państwa uwzględniono zaległości generowane przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą. Chodzi zarówno o przedsiębiorców posiadających osobowość prawną i spółki nie posiadające tej osobowości, jak i osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, bez względu na strukturę własności.

Międzynarodowa Organizacja Pracy wzywa rząd Niemiec do przestrzegania praw związku zawodowego FAU

Świat | Prawa pracownika

W raporcie z listopada 2011, Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) zareagowała na skargę złożoną przez niezależny związek anarcho-syndykalistyczny Freie Arbeiterinnen und Arbeiter-Union (FAU). Związek domaga się się uznania swojego prawa do reprezentowania interesów swoich członków, co było kwestionowane przez niemieckie sądy, o czym pisaliśmy już tutaj. Chodziło o sądowy zakaz prowadzenia sporu pracowniczego i zakaz korzystania z określenia „związek zawodowy”.

ILO w szczególności zaprotestowała przeciwko inicjatywie ustawodawczej zmierzającej do ograniczenia możliwości zawierania wielu porozumień zbiorowych w ramach jednej firmy (to oznaczałoby ograniczenie pola działania małych związków). Rząd niemiecki oficjalnie wycofał się z tej inicjatywy.

W odpowiedzi na skargę FAU, komisja powołana przez Międzynarodową Organizację Pracy napisała w oficjalnym liście skierowanym do niemieckiego rządu, iż domaga się zapewnienia związkowi zawodowemu FAU-Berlin pełnej swobody działania na rzecz obrony praw pracowniczych członków tego związku, w szczególności prawa do swobodnego wyrażania opinii, dostępu do miejsc pracy i udziału w rokowaniach z pracodawcami.

Chiny: Skazani za nawoływanie do obalenia państwa

Świat | Represje

W poniedziałek, sąd w Chinach skazał Chena Xi na 10 lat więzienia, za „nawoływanie do obalenia państwa”. Jest to jeden z najcięższych wyroków od czasu skazania laureata Nagrody Nobla Liu Xiaobo dwa lata temu. Żona skazanego powiedziała agencji Reuters, że sędzia uznał, że Chen stanowi „poważne zagrożenie dla państwa”, choć posługiwał się jedynie klawiaturą. 57-letni Chen został skazany za napisanie 36 artykułów atakujących Partię Komunistyczną, które zostały opublikowane w internecie. Wielu Chińczyków ma dostęp do niecenzurowanego internetu dzięki programom do obchodzenia rządowych blokad i firewalli.

Chen oznajmił, że nie będzie składał apelacji, gdyż w jego opinii nic to nie zmieni. Zdaniem obrońców praw człowieka, eskalacja represji jest odpowiedzią władz na narastającą falę protestów. Jak mówi chińskie przysłowie: „trzeba zabić kaczkę, by przestraszyć małpy” – powiedziała Renee Xia, z grupy Human Rights Defenders. Chen Xi jest byłym żołnierzem, który został skazany na 3 lata więzienia za swój sprzeciw wobec tłumienia protestów na pl. Tiananmen w 1989 r. Później więziono go też w 1996 r. W 2005 r. był inicjatorem forum na rzecz praw górników w Guiyang.

USA: Przekroczenie limitu długu w styczniu

Świat | Gospodarka | Ubóstwo

 Ubóstwo w USA sie jeszcze powiększy Departament Skarbu USA poinformował, że uchwalony latem nowy limit długu publicznego zostanie osiągnięty w pierwszym tygodniu stycznia przyszłego roku. To oznacza zagrożenie recesji na skalę świata.

Gdyby nie udało się uchwalić podniesienia limitu długu publicznego, oznaczać to będzie zamrożenie części płac sfery budżetowej. Uszczuplenie takiego strumienia funduszy publicznych spowoduje, że rozwój gospodarczy osłabnie lub też nastąpi recesja, która spowoduje nową fale bezrobocia i ubóstwa.

Jak można było zobaczyć po recesji w USA po wydarzeniach z końca 2008 r., jest ona zaraźliwa dla wielu regionów świata w tym dla Unii Europejskiej.

Urugwaj: Aborcja legalna

Świat | Prawa kobiet/Feminizm

Na ostatniej sesji w tym roku senat Urugwaju zalegalizował aborcję. Legalizacja dotyczy pierwszych 12 tygodni ciąży.

Przedstawicielka inicjatorów nowego prawa stwierdziła:

„Dotychczasowe prawo jest nieskuteczne, dyskryminujące i niesprawiedliwe, dlatego niektórzy powinni się posunąć dalej w swych decyzjach”

(Telesur)

Egipt: Protesty przeciwko reżimowi wojskowemu trwają

Świat | Militaryzm | Protesty | Represje

Na symbolicznym placu Tahrir zbierają się tysiące osób z żądaniami oddania władzy w ręce cywilne. Od czasu obalenia byłego dyktatora Mubaraka, rządy sprawuje wojsko. Niewiele wskazuje na to, żeby wojsko miało jakąkolwiek chęć oddania władzy. Natomiast wiele wskazuje na to, że wybory parlamentarne będą jedynie fasadą legitymizującą władzę reżimu wojskowego.

Tylko w ciągu ubiegłego tygodnia w zamieszkach zginęło 17 osób. Demonstranci wzywają do rozliczenia winnych.

Hakerzy z Anonymous okradli wywiad USA

Świat | Technika

Hakerzy z ruchu Anonymous podali, że włamali się na strony amerykańskiej wywiadowni Stratfor i skradli e-maile oraz dane z kart kredytowych. Ostrzegli, że to dopiero początek świątecznych ataków, zaplanowanych na ten tydzień.

Jeden z hakerów podał, że dane z kart kredytowych posłużą do kradzieży miliona dolarów i rozdania ich w charakterze bożonarodzeniowych datków na cele dobroczynne.

Na profilu na Twitterze grupy, znanej z antykorporacyjnego nastawienia, zamieszono link do - jak twierdzą Anonimowi (Anonymous) - ściśle strzeżonej listy klientów Stratforu. Figurują na niej m.in. armia USA, siły powietrzne USA, organy ścigania, banki, firmy technologiczne jak Apple czy Microsoft.

Anonimowi skradli - jak twierdzą - 200 gigabajtów danych. Anonimowi twierdzą, że do numerów kart kredytowych dostali się z łatwością, ponieważ Stratfor nie zadał sobie trudu, by je chronić szyfrem. Hakerzy na Twitterze podali również link do plików internetowych zawierających dane z 4 tysięcy kart kredytowych, hasła i domowe adresy osób z listy klientów prywatnych Stratforu. Zamieścili też w sieci zdjęcia - jak twierdzą - dowodów wpłat na cele dobroczynne dokonanych poprzez manipulację skradzionymi danymi.

Fukushima zabiła już 14 tys. Amerykanów

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

W ciągu 14 tygodni po skażeniu jądrowym w Fukushimie w USA odnotowano dodatkowe 14 tys. zgonów, szczególnie wiele wśród dzieci poniżej 1 roku życia - donosi news.yahoo.com. Na wiosnę 2010 roku odnotowano spadek zgonów noworodków o ponad 8 proc., rok później nastąpił wzrost o 1,8 proc. Przyrost zgonów dla całej ludności USA w 14 tygodni po skażeniu wyniósł 4,46 proc. przy nieco ponad 2 proc. w 14 tyg. przed skażeniem.

To dopiero początek fali i w kolejnych latach przybędzie zachorowań na różne odmiany raka - twierdzą internistka i toksykolog prof. Janette Sherman oraz epidemiolog Joseph Mangano, szef Radiation and Public Health Project. Po eksplozji w Czarnobylu w takim samym okresie wskutek skażenia zmarło 16,5 tys. osób więcej, niż w tym samym okresie rok wcześniej. Radioaktywna chmura znad Fukushimy dotarła do wybrzeży USA już po 6 dniach od skażenia (20 marca 2011).

Badanie pary naukowców uzyskało pozytywne recenzje i zostało opublikowane w piśmie "International Journal of Health Services".