Rebelia w Grecji
Relacja wydarzeń od 6 do 9 grudnia w całej Grecji.
Kolejne wiadomości od 10 do 14 grudnia w tym wiele informacji o akcjach solidarnościowych na świecie.
Aby ułatwić orientację w opisywanych wydarzeniach, prezentujemy mapę sytuacyjną dzielnicy Exarchia w Atenach, gdzie mają miejsce najbardziej intensywne walki.
Chcesz się dowiedzieć, jak naprawdę wyglądało zabójstwo Alexandrosa Gregoropoulosa? Przeczytaj oświadczenie świadka zdarzenia.
Więcej o sytuacji w Grecji mówi Yannis z Wolnościowego Związku Syndykalistycznego. Sytuację analizuje Kevin z Anarkismo.net w tekście Kilka słów o greckim powstaniu.
Warto też poczytać oświadczenia i komunikaty mieszkanców Agios Dimitrios, okupujących Szkołę Teatralną w Salonikach, oraz okupujących ateńską Politechnikę, czy pracowników okupujących budynek biurokratycznego związku zawodowego.
AKTUALIZACJE
29 grudnia godz. 02:30 Publikujemy oświadczenie zgromadzenia ogólnego okupujących Politechnikę w Atenach na temat zakończenia okupacji. Na 9 stycznia zapowiadane są masowe studenckie demonstracje.
27 grudnia Rozpoczęła się okupacja siedziby ISAP (firmy obsługującej metro w Atenach), gdzie pracowała Konstantina Kouneva, działaczka greckich związków zawodowych zaatakowana kwasem solnym.
26 grudnia godz. 19:30 Greckie powstanie przygasło i ma się ku końcowi. Na stronie occupiedlondon.org pojawił się krótki tekst o zmierzchu grudniowej rebelii.
Merry Crisis and a Happy New Fear
„Normalność” (czytaj: ich normalność; kapitalistyczna norma wyzysku, niedoli, represji i śmierci) jest tym przeciw czemu musimy stanąć. Robimy to teraz, robiliśmy to wcześniej, choć w ostatnich dniach było to jaśniejsze niż kiedykolwiek (jak gdzieś napisano: „Czasem gaz łzawiący może sprawić, że będziesz widział lepiej”). Wielu spośród nas w obliczu nadchodzącej „normalności” żywi nową obawę: że wkrótce normalności być już więcej nie być.
Morderstwo zostało nazwane „wyjątkiem” lub nawet jak twierdził prawnik mordercy – „nieporozumieniem”. Lecz takie kłamstwa tylko bardziej rozgniewały ludzi. Zastosowano więc wobec nich „wyjątkowe środki”: Tysiące przynależących do okupacyjnej armii morderców i katów (innymi słowy grecka policja) wylały się na ulice podczas gdy groźba wojskowej interwencji, wprowadzenia stanu wyjątkowego i zniesienia autonomii uczelni zawisła nam nad głowami. Ale nie było by im łatwo, nie tym razem.
Byliśmy armią oszalałych, zdesperowanych, wszystkich tych, którzy chcieli rozszarpać i zmiażdżyć ramy, w których normalność nie pozwala im funkcjonować. „Pierwszy kamień jest za Alexandrosa, reszta jest za nas.”. Sytuacja stawała się zbyt poważna, wymykała się spod kontroli. Aktualnie przywoływany jest inny wyjątek: Mówią nam, że te dni są specjalne, są „święte”, wzywają do społecznego spokoju, konsumowania i rozejmu. Ten rok jest w istocie czymś, co trzeba świętować: nie pozostałości jakiś prastarych pogańskich świąt, ale wspaniałe powstanie, które ich (słusznie) niepokoi. Pozwólmy normalności zatonąć w kryzysie i będziemy pewni że doprowadzi to ich do jeszcze większego niepokoju.
24 grudnia godz. 00:00 O północy zakończyła się okupacja politechniki w Atenach.
24 grudnia godz. 21:30 Jak informują polskie Indymedia, w nocy z 23 na 24 grudnia doszło do brutalnego ataku na działaczkę związkową. Kobietę oblano kwasem chlorowym – w stanie krytycznym przebywa w szpitalu Evangelismos.
24 grudnia godz. 20:30 Dziś na 16:00 (zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami okupujących siedzibę GSEE) została zwołana demonstracja solidarnościowa z zatrzymanymi. Wedle decyzji powziętej wczoraj na spotkaniu studentów okupujących Uniwersytet Ekonomiczny wyjście na demonstrację zostało wykorzystane jako możliwość masowego i przez to bezpiecznego opuszczenia budynku i zakończenia okupacji. Okupacja Prawa i Politechniki cały czas trwa, jednak toczą się debaty na jej zakończeniem, by bardziej efektywnie rozpowszechniać ducha rebelii w społeczeństwie.
24 grudnia godz. 14:00 Wczoraj w Salonikach rozpoczęła się okupacja biblioteki publicznej. Odbyło się tam publiczne zebranie. W latach 1994-99 w tym samym budynku mieścił się znany squat Villa Varvara.
We wtorek rano doszło też do ataku małymi ładunkami wybuchowymi na biuro skrajnie prawicowej partii w Atenach.
23 grudnia godz. 19:30 Media podają, że policyjny van ostrzelany dziś rano w dzielnicy Goudi otrzymał nie 2 lecz 7 strzałów. Do ataku przyznała się grupa „Akcja Demokratyczna” (Λαϊκή Δράση). Przed 19 w centrum Aten zakończyła się studencka manifestacja, która przebiegała relatywnie spokojnie – jedynie jeden radiowóz został przewrócony na dach.
23 grudnia godz. 15:30 Po spokojnej nocy na Ateńskiej Politechnice głównonurtowe media (które w większości przypadków przygotowują grunt pod operacje policyjne) podają, że policyjny atak na politechnikę jest mało prawdopodobny. Ludzie okupujący budynek obronili swoje prawo do zdecydowania, kiedy go opuszczą. Nawiązując do wcześniejszej informacji o taksówkarzach – agentach, serwis occupiedlondon.org podaje, że jedna dziewczyna wzięła taksówkę spod okupowanego Uniwersytetu Ekonomicznego i poprosiła o odwiezienie na północne przedmieścia Aten. Kierowca jednak pojechał w innym kierunku i kiedy zorientowała się, że jadą ku kwaterze głównej policji, wyskoczyła przez okno. Pościg wszczął taksówkarz i znajdująca się w pobliży policja.
W tym tygodniu prawdopodobnie nastąpi zakończenie okupacji (dziś mija 17 dzień) trzech uniwersytetów (Ekonomia, Politechnika i Prawo). Akcje mają być kontynuowane, a najważniejszym zadaniem jest – wedle informatorów occupiedlondon.org - podtrzymanie rewolty i niepokoi, co będzie łatwiejsze bez potrzeby obrony 3 wielkich obiektów.
23 grudnia godz. 06:00 Media podają, że o godzinie 05:50 w dzielnicy Goudi na przedmieściach Aten ktoś ostrzelał policyjnego vana, którego trafiły dwie kule. Jeden pocisk przebił oponę, a drugi utkwił w silniku.
23 grudnia godz. 03:00 Według ateńskich Indymediów policja wysłała tajniaków do pracy w taksówkach jak również współpracuje z niektórymi taksówkarzami. Mechanizm polega na wyciągnięciu od pasażera informacji przy taksówkarskiej pogadance. Dlatego przestrzegają, żeby nie ujawniać żadnych faktów, najlepiej w ogóle nie rozwijać z taksówkarzami dyskusji, odpowiadać zdawkowo, nie rozmawiać przez telefon.
22 grudnia godz. 18:00 W związku z różnymi spekulacjami o możliwych ruchach policji (większość plotek, jeśli nie wszystkie ma jedynie wywołać strach), ludzie zaczęli się gromadzić na okupowanych terenach Ateńskiej Politechniki. O 18:00 rozpoczął się koncert, podczas którego zbierano środki na pomoc dla więźniów i czasowo zatrzymanych, potem zaplanowano ogólne zgromadzenie okupujących uczelnię.
22 grudnia godz. 10:45 Mimo napiętej sytuacji, koncert solidarnościowy z zatrzymanymi, który ma dziś odbyć się na terenie Politechniki Ateńskiej nie został odwołany.
22 grudnia godz. 10:00 Noc na Politechnice Ateńskiej przebiegła relatywnie spokojnie. Głównonurtowe media potwierdziły fakt zniesienia autonomii na uczelni, co oznacza, że policja może wkroczyć w każdej chwili. Zgodnie z prawem senat uczelni ma możliwość zawieszenia autonomii, ale wg. ostatniej nowelizacji także prokurator generalny ma prawo ją znieść w razie popełnienia przestępstwa na terenie uczelni. Jego decyzja wchodzi w życie po 48 godzinach. Policja uznaje sobotnie starcia w pobliżu Politechniki jako "przestępstwo".
Jednocześnie wczoraj, decyzją pracowników znajdujących się w budynku związku zawodowego GSEE, okupacja została zakończona.
22 grudnia godz. 9:10 W mieście Larisa aresztowano 25 osób, w większości 16-latków, pod zarzutami "terroryzmu". Aresztowania zostały dokonane na ślepo podczas łapanek na ulicy. Pierwszy raz państwo greckie stosuje ustawę anty-terrorystyczną do represji rewolty. Jeden z rodziców napisał w tej sprawie list otwarty.
21 grudnia godz. 21:30 Dziś po południu prorektor ateńskiej Politechniki zakomunikował okupującym, że kontrola nad gmachem nie leży już w rękach senatu uczelni, ale prokuratora generalnego. Anarchistyczne Radio 98 FM donosi, że senat kazał ustąpić straży uczelnianej z zajmowanych do tej chwili pozycji.
Zgromadzenie studentów okupujących politechnikę decyduje o dalszych krokach. W razie decyzji o utrzymaniu okupacji, atak policji wydaje się nieunikniony, co będzie bezprecedensowym w ostatnich latach wydarzeniem. Przeczytaj oświadczenie okupujących politechnikę.
21 grudnia godz. 10:00 Nad ranem zakończyły się starcia wokół Politechniki, na teren której wycofali się ludzie zaatakowani przez policję w miejscu śmierci Alexandrosa. Policja rzucała na teren kampusu i w jego okolicach ogromne ilości gazu łzawiącego i innych chemikaliów. Przez wiele godzin trwały dość ciężkie walki wokół Politechniki. (Film z jednej z potyczek)
20 grudnia godz. 23:15 Policja otoczyła ludzi, którzy przyszli na nocne czuwanie w miejscu zamordowania Alexandrosa. Przyszły tłumy ludzi. Zgromadzenie ciągnie się od ulicy biegnącej do placu w Exarchii aż do Politechniki. Policja ustawiła blokady policyjne w okolicznych ulicach. Trwa atak prewencji w okolicy Politechniki, używane są duże ilości gazu łzawiącego, ludzie bronią się rzucając koktajle Mołotowa.
20 grudnia godz. 21:30 Dzisiaj w Atenach, jak zaplanowano, odbyło się wiele jednoczesnych zdecentralizowanych akcji protestacyjnych. Celem był paraliż miasta. Akcje odbyły się w dzielnicach: Gyzi, Peristeri, Chaidari, Petralona, Nea Smyrni, Victoria, Vyronas, Illion. Podobne działania miały miejsce w Salonikach, Heraklionie i Larisie. W centrum Aten, mimo silnej ochrony policji, demonstranci obrzucili śmieciami choinkę. Kilka osób zostało zatrzymanych. Przypomnijmy, że to druga choinka - poprzednia została spalona.
Zajęto kolejne stacje radiowe: ”Best,” “En Lefko”, “Athina 9.84″ oraz “Republic 100.3″. Dziś jeszcze ma odbyć się wieczorne czuwanie w miejscu śmierci Alexandrosa.
20 grudnia godz. 10:00 Wczoraj wieczorem ok. 100 osób przerwało premierowe przedstawienie w Teatrze Narodowym w Atenach. Weszli na scenę i rozwinęli transparent: "Wszyscy na ulice". Rozdawano wśród publiczności ulotki w których napisano m.in. "Teraz kiedy już wyłączyliście swoje komórki, czas włączyć swoją świadomość". Reżyser wraz z aktorami przerwali przedstawienie w solidarności z protestującymi. Tłum, który opuścił teatr stworzył spontaniczną manifestację. Nim dotarli do pl. Omonoia liczebność protestujących podwoiła się. Nieliczni policjanci na widok manifestacji uciekli z pola widzenia. Wczoraj również w ateńskiej filharmonii odbyła się podobna akcja.
Obecnie są informacje o okupacji przez studentów i uczniów 800 szkół średnich i 200 wydziałów uniwersyteckich w całym kraju.
19 grudnia godz. 21:30 Trwają przygotowania do jutrzejszych manifestacji w Grecji i na całym świecie. Tymczasem dziś zajęto kolejną stację telewizyjną Kydon TV w miejscowości Chania. W ciągu ostatnich dni okupowano dziesiątki stacji radiowych i telewizyjnych.
18 grudnia godz. 18:20 Kolejna, po ateńskiej, siedziba biurokratycznego związku zawodowego została zajęta - tym razem w Patras w proteście przeciwko sprzedajnej polityce biurokracji związkowej. Na fasadzie budynku wywieszono wielki transparent: "Strajk generalny teraz!"
Kolejne media zostały zajęte przez protestujących: w Salonikach stacje radiowe “Star FM” i “Imagine 897 FM”, a także lokalne radio w miejscowości Tripoli.
18 grudnia godz. 18:00 Wielka demonstracja studentów i uczniów w Atenach została zaatakowana przez policję, która użyła ogromnych ilości bardzo silnego gazu dostarczonego jej przez inne kraje (jak wiadomo zapasy greckiego gazu skończyły się już jakiś czas temu). Ludzie rozproszyli się, mimo to stawiając opór. Niektórzy schronili się w kościele w którym zaczęli bić w dzwony. Większość wycofała się do szkoły prawa. Media donoszą, że nowej choinki świątecznej, która stanęła w miejsce spalonej bronił oddział specjalny policji.
W Oaxaca odbył się marsz solidarnościowy z Grecją
18 grudnia godz. 14:00 Wczoraj w Salonikach anarchiści przeprowadzili nalot na wielki sklep należący do sieci supermarketów, wypełnili wózki żywnością i rozdali żywność na pobliskim targu. W Iraklio, studenci przejęli system grający kolędy w centrum handlowym i nadawali własną muzykę i komunikaty. W Chianii, studenci zajęli lokalną stację telewizyjną i nadawali własny materiał przez 20 minut. W Atenach, spalony został autobus policyjny, który zatrzymał się na czerwonym świetle.
18 grudnia godz. 12.30 Wczoraj jak zapowiadano odbyło się zgromadzenie w zajętym przez zrewoltowanych pracowników budynku biurokratycznego związku zawodowego GSEE. Przybyło pół tysiąca pracowników z różnych zakładów pracy, aby przedyskutować następne działania. Podjęto decyzję o wspólnym wzięciu udziału w czwartkowej manifestacji oraz o kolejnym zgromadzeniu również w czwartek o g. 17.00.
18 grudnia godz. 9.30 Na przedmieściu Aten postrzelono kolejnego ucznia.
17 grudnia godz. 23.30 Greckie Ministerstwo Edukacji wysłało pismo do dyrektorów szkół z żądaniem, by ujawnili nauczycieli, którzy uczestniczyli demonstracjach związanych z ostatnimi wydarzeniami. „Konfidencki dokument” podpisał sam minister edukacji, Euripides Stylianidis – nie ma wątpliwości, że dane o które prosi mają posłużyć do represjonowania niepokornych pedagogów.
17 grudnia godz. 18.45 Trwają otwarte zgromadzenia na Uniwersytecie Ekonomicznym oraz w zajętym przez pracowników budynku związkowym. Ludzie szykują się do dnia jutrzejszego, kiedy to ma odbyć się duża demonstracja w Atenach.
17 grudnia godz. 17.30 50 biurokratów związkowych pojawiło się w pobliżu budynku zajętego przez zrewoltowanych pracowników. Przyszli z paroma "twardzielami", ale zniknęli natychmiast na widok odsieczy nadchodzącej z Uniwersytetu Ekonomicznego, zorganizowanej przez anarchistów.
W Patras, adwokat policjantów zamieszanych w zamordowanie Alexandrosa, przeprowadza konferencję prasową na terenie klubu piłkarskiego Pampeloponisiako, który właśnie kupił. Pół tysiąca osób zebrało się na zewnątrz. Wznoszą barykady, płoną śmietniki. Policja używa gazu łzawiącego.
17 grudnia godz. 8:00 Od rana trwa okupacja budynku związkowego Konfederacji Pracowników Grecji w Atenach przez zrewoltowanych pracowników. Zgodnie z ich oświadczeniem jest to bunt przeciwko Konfederacji, która ich zdaniem jest organizacją lojalną w stosunku do rządu i kapitalistów. Pracownicy przekształcili to miejsce w Wyzwoloną Przestrzeń Pracowników. Po południu w budynku odbędzie się otwarte zgromadzenie pracowników.
Tymczasem na Akropolu zawisły wielkie transparenty wzywające na jutrzejszą demonstrację (zdjęcie powyżej). Komitet koordynacyjny ruchu zapowiedział na popołudnie wiec pod kwaterą główną policji w Atenach. Trwają walki w mieście Ioannina.
Dziś w Atenach odbyła się demonstracja solidarnościowa licealistów pod sądami, w poparciu dla osób zatrzymanych w ciągu ostatnich dni. Na jaw wyszła informacja, że Minister Edukacji rozpoczął śledztwa przeciwko nauczycielom, którzy wspierają uczniów i towarzyszyli im na demonstracjach. Wielu uczniów jest zastraszanych przez dyrektorów szkół w obawie przed okupacjami.
16 grudnia godz. 19.30
Główna kwatera oddziałów prewencji w Zografou została zaatakowana. Spłonęły policyjne samochody i radiowóz.
Demonstranci wdarli się do stacji telewizyjnej NET. Podczas przemówienia premiera, aktywiści rozwinęli baner z napisem "Dość oglądania telewizji, wyjdźcie na ulice!".
W Salonikach ludzie rzucali kamieniami i owocami w sąd. Akcja przed sądem była reakcją wobec innej sprawy: dziś sąd ogłosił wyrok dla 8 policjantów, którzy nękali i bili studenta podczas demonstracji dwa lata temu. Wszyscy dostali wyroki w zawieszeniu.
Pod komendą policji w Exarchii odbyła się manifestacja mieszkańców dzielnicy. Ponad 1000 osób wzięło w niej udział. Policja interweniowała, otoczyła demonstrantów. Demonstranci próbowali zniszczyć kamery uliczne. Kiedy demonstranci wyszli z kordonu, przeszli na główny plac Exarchii.
16 grudnia godz. 8:00 Studenci organizują więcej stacji radiowych. Na Wydziale Prawa w Atenach działa od wczoraj nowa radiostacja. W Salonikach też. Ludzie także przejęli różne radiostacje: 3 w Mitilinie, 1 w Joaninie.
Demonstracje studentów odbyły się w różnych miastach Grecji. W Atenach ludzie także demonstrowali pod więzieniem i zaatakowali komisariat w dzielnicy Pagrati.
W ateńskim metro ludzie zniszczyli kasowniki biletów i jeździli za darmo.
15 grudnia godz. 17:30 Pokojowy sitting co najmniej tysiąca uczniów i studentów przed komendą główną policji w Atenach został bez istotnego powodu zaatakowany przez nieproporcjonalnie duży oddział prewencji. Wobec demonstrantów użyto gazu łzawiącego i pałek. Zatrzymano kilka osób, w tym chłopca który został uderzony w twarz przez pojemnik z gazem łzawiącym, przewrócił się, po czym został skopany przez policjantów. Protestujący próbowali ratować chłopca, ale okazało się, że przewaga policji była w tym momencie zbyt duża. Zatrzymana i poważnie pobita została także jedna z protestujących dziewczyn. Jest ranna w głowę.
Również odbywający się w dzielnicy Propylea pokojowy protest muzyków, grających na ulicy w towarzystwie ok. 500 osób został zaatakowany przez policję. Muzyków oraz ich słuchaczy zaatakowano gazem, część osób pobito. Policja najprawdopodobniej użyła już gazu pochodzącego z dostaw (Grecja prosiła o to Izrael i Niemcy), jednak niektóre dostarczone partie to nie gaz łzawiący tylko paraliżujący. Świadkowie mówią, że tego rodzaju akcje policyjne jedynie wzmacniają determinację walczących i rosnąca nienawiść zwykłych ludzi w stosunku do organów państwowej przemocy. Nikt nie może stać biernie, gdy ich dzieci bite są na ulicy, dlatego w nadchodzących dniach spodziewane są dalsze protesty.
Aktualizacja 15 grudnia godz. 15:00 Około godziny 12 uczniowie szkół średnich zaczęli się zbierać przed komendą główną policji na ulicy Alexandra. Policyjny helikopter krąży nad miastem już 9 dzień. Na dziś zwołane jest spotkanie solidarnościowe z aresztowanymi przed głównym sądem w Atenach – dziś będzie rozpatrywane, czy zastosuje się wobec nich areszt przed procesem (w Grecji można być trzymanym do 1,5 roku bez wyroku).
Dzisiaj wczesnym rankiem ateńscy faszyści i mafiozi grozili okupantom ratusza dzielnicy Chalandri w Atenach. Swoje groźby poparli wyjęciem broni palnej, więc okupanci ustąpili opuszczając budynek. Po kilku godzinach wrócili jednak na miejsce i wznowili okupację.
Aktualizacja 15 grudnia godz. 7:00 Ujawniono nagrania ze zgłoszenia policji z czasu śmierci Alexandrosa. Policjanci na miejscu zdarzenia wyrażenie mówią, że w okolicy było tylko kilka osób. Nagrania absolutnie dementują kłamstwo policyjne o śmierci Alexandrosa. Nie było 30 osób atakujących policję.
Aktualizacja 15 grudnia godz. 0:30 Anarchiści, studenci i związkowcy planują kolejne demonstracje. Już zaplanowano akcje na tydzień naprzód. Prasa podaje, że może być dużo gorzej w nowym roku ponieważ ok. 100 tys. osób może stracić pracę z powodu recesji.