Dolina Rospudy: Obóz ekologów zawieszony

"wierze, ze ekolodzy nie posuna sie do dzialan niezgodnych z prawem" - zabawne, ze mowi to ktos, kto sam wspiera i bierze udzial w dzialaniach z tym prawem niezgodnych.

bede z wami w niedziele !!!

Manifestacje w obronie Doliny Rospudy odbeda sie w tych miastach o godzinie 13.00:

Gdansk Dlugi Targ, Neptun
Warszawa Belweder, pomnik Pilsudskiego
Poznan ul. Polwiejska, pomnik Marycha Marek
Lodz Piotrkowska, pomnik Tuwima Rysiek
Szczecin Waly Chrobrego Agnieszka
Krakow pomnik Mickiewicza, rynek
Elk centrum , pomnik Michala Kajki

Zapraszamy!

od godz 12:30 17 II Łódź
piotrkowska - pasaz schillera

Częstochowa Poniedziałek 14.30 Kwadraty

Jak wiadomo polskie prawo niewiele ma wspolnego ze sprawiedliwoscia...
mysle ze "nielegalne dzialania", np, jak wsypanie piasku do baku, nie umywaja sie do zbrodni jaka wladza chce wyrzadzic tamtejszemu ekosystemowi.

Drodzy Anarchisci na garnuszku mamusi. Przyjezdzac do nas!
POZDRO DLA TYCH CO BYLI I CO SĄ
szczegulnie dla ekip z
elektromadonny
rozbratu
decentrum
elblaskiej
kolektowu food not bombs z roznych miast
Niedlugo postarmy sie zawiesic baner anarchistyczny.
WALKA TRWA

do zobaczenia wkrotce ponownie! oby nasza walka byla bardziej skuteczna niz slowa!

W ostatnich dniach zmienilem nieco poglad na ta sprawe. Obejzalem kilka programów i rozmów z ekspertami. Popieram, ze trzeba chronic ta doline! Jest to cos wspanialego i musze ja zobaczyć. Pozatym to co robia władze jest chore! Dlaczego zalezy im na tak szybkim rozpoczeciu prac? O co chodzi tym małym uposledzonym kaczorkom? Doline trzeba ochronić! Jestem z wami! Trzymajcie sie!

co mnie obchodzi jakaś dolina zdjęcia pokazywane w telewizji są robione 30 kilometrów od doliny .obwodnica jest niezbędna .Niechce życ ze strachem śmierci pod tirem gdy przechodze na drugą strone ulicy

po raz kolejny, jak w komentarzu powyżej, pojawia się fałszywa alternatywa - albo przyroda, albo ludzie. Człowiek jest częścią przyrody i jeśli zniszczymy za nadto swoją niszę, to zginie nie pojedyncza osoba pod kołami tirów, ale człowiek jako gatunek. To jedno.

Drugie, jak już pisałem wcześniej w jednym z komentarzy, problemem właśnie są TIRy. Dlaczego mieszkańcy Augustowa, zamiast dawać manipulować się ludziom, którzy mają interes finansowy w tym żeby ta obwodnica właśnie tam w tej dolinie powstała, zainteresowali się alternatywnymi sposobami transportu (np. kolejowego). No i ile razy można powtarzać, że ta obwodnica mogłaby przebiegać inną trasą, mniej szkodliwą dla przyrody (czyli w efekcie dla nas)? Tej inwestycji nie da się obronić racjonalnymi argumentami. Można co najwyżej odwoływać się do pustych haseł, które mogą co najwyżej ignorantów podkręcić: "Co tam jakieś kwiatki, ważniejszy człowiek". Tak to bywa jak ktoś spał na lekcjach biologii.

Xavier, nie widzisz, ze to propaganda? daj spokoj, niech pisza, jak ktos jest troche w temacie rozeznany to widzi to ich gowno.
ratuj Rospude!

wszystko jedno. zarówno z ignorancją, jak i propagandą trzeba walczyć.

gdyby byla demokracja besposrednia to autostrada poszla by przez rospude trzeba sie zastanowic czy jest sie teraz ekologiem czy anarchistą...
chciaz mozna tez przyjac twierdzenie ze rospuda to wlasnosc nie tylko ludzi zyjacych w augustowie i okolicach a wszystkich.
mysle ze najlepszy w tej chwili byl by kompromis...
obwodnica nieco dalej...

Nie widzę tutaj sprzeczności, ponieważ, tak jak zresztą wspomniałeś/aś, o danej sprawie decydują osoby której ona dotyczy. Przyroda zaś, szczególnie ta unikalna, ma znaczenie ponadlokalne, więc o takich sprawach powinny decydować zgromadzenia ponadlokalne ze szczególnym uwzględnieniem oczywiście głosów ludzi którzy na danym terenie mieszkają, ale biorąc jednak pod uwagę szerszy kontekst. Nie mówiąc już o tym, że gdyby nie władze lokalne i niektórzy lokalni kapitaliści manipulujący augustowianami, to by pewnie zgodzili by się na rozwiązanie kompromisowe.

Moim zdaniem to urzędnicy i kapitalistyczna chciwość (także firm transportowych) wywołała ten problem, a nie lokalni mieszkańcy.

mysle że chciwość kapitalistyczna socialistyczna i każda inna jest taka sama;)

można zablokować autkami, zgubić kluczyki i iść po drugie do domu.... w końcu 200zł za odholowanie autka to nie jest wielka kwota gdy można zyskać 1 dzień ;))) no i jaka satysfakcja ;)

"No i ile razy można powtarzać, że ta obwodnica mogłaby przebiegać inną trasą, mniej szkodliwą dla przyrody (czyli w efekcie dla nas)?"

Xavier, inna propozycja zakłada, z tego co czytałem : dłuższą budowę (czyli ludzie z Augustowa muszą poświęcić się dla żuczków), przejście przez osiedla tzw. halerczyków...

a człowiek zmienił w niektórych miejscach bardzo znacznie środowisko, choćby w Grecji i to kupę czasu temu. i żyje.

i tak, jestem przeciwko tej drodze. najbardziej podobało by mi się, gdyby tory przewozić koleją.

tyle, że strona przeciwko uważa, ze ma misję od Zielonego Boga, a druga strona to debile.

Druga strona nie jest zbyt świadoma tego co się dzieje. Wiadomo że w obecnej sytuacji budowa trasy przez Rospudę będzie wlokła się znacznie dłużej niż alternatywna. Z jednej strony KE wymusi opóźnienie, z drugiej ekolodzy, z trzeciej z tego co słyszałem od budowlańca budowa na tego rodzaju terenie jest bardzo trudna i raczej i tak nie wyrobiliby się w zakładanym terminie i budżecie. Po prostu z jednej strony prą do tego ludzie którzy mają tam jakieś interesy, a z drugiej politycy lokalni boją się przyznać, że popełnili błąd i ta obwodnica wcale tak szybko nie powstanie. Wolą problem zakrzyczeć. No i pytanie do lokalnych polityków. Skoro im tak zależy na życiu mieszkańców, to dlaczego nie pobudowali chociaż kładek nad tą drogą, albo więcej przejść ze światłami.

Co do Grecji, przez to, że zniszczyli sobie przyrodę, do dziś są jednym z najbiedniejszych krajów Europy (choć trochę turystyka w ostatnich dziesięcioleciach ich ratuje). Cała cywilizacja Majów upadła m.in. z przyczyn degradacji środowiska. Przykłady można mnożyć. A ja ci powiem jeszcze: nie mów hop. Zmiany w środowisku nabierają tempa i ciekaw jestem w jakich warunkach będą żyć nasi wnukowie, a nawet co nas może jeszcze dogonić na starość. Środowisko to bardzo delikatna sprawa, żyjemy na jego łasce, a innej ziemi nie mamy, żeby uciec.

Na mieszkańcach Augustowa zemściła się ich własna bierność. Przez 15 lat nie potrafili zmusić swoich lokalnych władz do wybudowania bezkolizyjnego przejścia dla pieszych lub ronda spowalniającego ruch kołowy. Gdyby zrobili taką spektakularną akcję z krzyżami i zniczami kilka razy przed siedzibą burmistrza (najlepiej przed wyborami) to myślę, że znalazłoby się rozwiązanie.
Jest jednak jeszcze jedna strona medalu. Jeśli rozwinięte kraje europejskie chciałyby wyżywić własnych mieszkańców wiele unikalnych i chronionych terenów musiałoby zniknąć po prostu trzeba by je było zagospodarować. Ale pola uprawne, plantacje opałowej wikliny, czy roślin oleistych na biopaliwa to nie to samo, co betonowe drogi ciągnące się tysiącami kilometrów. No i dochodzi związana za nimi infrastruktura, stacje paliw, zjazdy, objazdy, parkingi itd. Jedna wielka samochodowa paranoja.

Jak dla mnie, juz czas najwyzszy pomyslec o alternatywnych sposobach uprawy roslin...jak naprzyklad w podziemnych cieplarniach. Wiem ze moze wydawac sie to glupie ale przyponijcie sobie co mysleli ludzie kilkanascie lat temu o energii odnawialnej (jak wiatr i energia sloneczna).
BTW...Czy nie moga zrobic autostrady pod zimia (tak jak w Oslo), jak juz nie moga wyobrazic sobie innych (duzo czystszych) metod transportu, jak kolej... :/

Dragon jesteś durniem. Ten projekt nie został tez zaakceptowany przez przeciwną stronę, poza tym nie wiem czy byś się zgodził jakby ci ktoś tunel pod domem chciał budować. To jest delikatny ekosystem, jakiekolwiek naruszenie np. stosunków wodnych może doprowadzić do katastrofy.

A co do wykupu ziemi, to najpierw daj dowody, bo ty jak reszta prawicy potraficie tylko szczekać, ale już z konkretami trudniej.

mam nadzieje ze naszi jakze "rozsadni i dbajacy o srodowisko" politycy pojda po rozum do glowy!! i ocala Rospude!

>>Moim zdaniem to urzędnicy i kapitalistyczna chciwość (także firm transportowych) wywołała ten problem, a nie lokalni mieszkańcy.<<

Popełniasz błąd myślowy, wykluczając "urzędników" i "kapitalistów" ze zbioru "lokalnych mieszkańców". Kapitaliści, firmy i biurwy z Marsa przylatują? Wielu to "lokalni mieszkańcy". Wszyscy są winni i jednocześnie nikt. Bo tak naprawdę to przez PRZELUDNIENIE niszczy się "przyrodę".

I nie potrzeba nam głupiej "zdupyekologii", która krytykuje to, że Szyszko sobie upolował bażanta. Tak samo zdupy są zakazy chodzenia po trawie, zakaz wędkowania i robienia drewnianych szafek itp. Ba na dzień dzisiejszy polowanie to najlepszy sposób na ekologiczą żywność... jeśli przypatrzymy się napompowanym hormonami, wodą, glonami i klejami wiążącymi wodę "wędlinom" i napromieniowanym (co by się nie psuły) owocom w sklepach...

Nie tędy droga. Jeśli chcecie coś zrobić sensownego to jedyne co wam pozostaje to EKOLOGIKA: uświadamianie o przeludnieniu i jakiejś zdroworozsądkowej kontroli urodzin. Ale to już nie będzie anarchia...

przeludnienie przeludnieniem, ale dlaczego przeludnienia nie ma w bogatych krajach (bez kontroli urodzin) a w biednych jest? Nie ma to jak uprościć skomplikowane procesy.

A co do polowania, to tak głupi argument, że nie chce mi się nawet z nim polemizować.

http://z-doliny-rospudy.blog.onet.pl

polecam tez http://www.animalia.prv.pl - łódzka organizacja eko-animals

"Jest propozycja tunelu pod Rospudą bo to tylko 500metrów
Dragon (niezweryfikowane), Śro, 2007-02-28 11:04
Jest propozycja tunelu pod Rospudą bo to tylko 500metrów Ale przeciwko temu tez protestują ekolodzy bo nikt nie wykupi od nich terenów"

Chodzilo mi o tunel pod Augustowem...A tak w ogole to mogli by zrobic przejscia dla pieszych z sygnalizacja swietlna...a jak TIR´y nie chca sie zatrzuymywac (jak twierdza niektorzy mieszkancy)to niech zrobia przejcia przez schody albo podziemne.

http://pl.indymedia.org/pl/2007/03/26749.shtml

Więc co z tym polowaniem? ;-) Mój argument głupi? Czy tobie się argumenty skończyły?

No właśnie co z tym polowaniem? są jakieś racjonalne argumenty, bo ja nie zauważyłem w tej wypowiedzi.

No to wez zstąp na chwilkę do mojego poziomu i obal mi tamte "nieracjonalne" ;-). Może być nawet w 3 zdaniach.

aleś pan prosty, nie trudno chyba zrozumiec, ze jak i tak zwierzeta sa zabijane zeby robic tzw . "zwiazane chemia wedliny" czy cokolwiek to po jaka cholere zabijac kolejne zyjace na wolnosci?
a tak wogole to strzelilbys do jakiegokolwiek zwierzaka?

OK, kolej dobra rzecz, bo i na węgiel chodzi (ale gdzieś daleko w Bełchatowie czy innym Żarnobylu) a i na gapę od biedy przejechać się można. Super sprawa, co-nie?
Jest tylko pewien mały problem.
Współczesny transport, preferujący SZYBKIE przewozy bez dodatkowych przeładunków i z możliwością dotarcia do bramy klienta, preferuje transport kołowy, z czysto ekonomicznych względów. Skutkiem tego jest postępująca sukcesywnie od lat 70. ub. w. (sic!) degradacja sieci kolejowej w Polsce. Rozbierane są nawet znaczące (dawniej) jej odcinki.
Przykre to jest, z wielu względów (bo choćby wyobraźmy sobie, jakim kosztem ekologicznym zostały ówczesne linie kolejowe zbudowane!), ale niestety - tu głosuje portfelem usługobiorca firm transportowych.
Wygląda więc na to, że żeby TIR-y wozić na platformach, należałoby: wybudować przy granicach kilka potężnych "śródlądowych portów" czyli terminali wyposażonych odpowiednią liczbę ramp, dźwigów itd. I kto za to zapłaci? Komisja? A poza tym, kto będzie dopłacał za funkcjonowanie tych przedsiębiorstw? Rząd? Z tego bankruckiego budżetu? Zabrakłoby im przecież podatków na kilkukrotne emerytury dla funkcjonariuszy PRL-u. A dopłacać by było trzeba, jeśli przewoźnikom miałaby się ta całą zabawa opłacać na tyle, ażeby zaczęli w to wchodzić.
Wyobrazić też sobie należy, ile terenu zużyłyby te wszystkie terminale wraz z drogami i torami dojazdowaymi, bocznicami i resztą infrastruktury. Nie bez znaczenia i w takim przypadku byłby aspekt ekologiczny.
Wygląda więc na to, że o przewozie koleją możemy sobie niestety tylko pomarzyć…

Transport kołowy jest tak tani bo w cenę benzyny nie są wliczane straty ekologiczne. Ale to w ciągu najbliższych lat zacznie się zmieniać tym bardziej że ceny ropy będą nadal rosły, a jej wydobycie spadać. Kolej jest obiektywnie bardziej ekonomiczna, bo może przewieźć więcej zużywając mniej energii. A myślę że na budowie tych terminali powinno zależeć wszystkim mieszkańcom tego kraju rozjeżdżanego przez TIRy. Na razie to ja z własniej kieszeni płacę na autostrady którymi nie jeżdżę. I za obwodnicę Augustowa też pewnie będę musiał zapłacić, szczególnie jeśli będą kary, więc nie mów o kosztach.

wy myslicie ze ekologa chodzi o zaby i inne zwierzatka?
hahahaa
wam moze o to chodzi nie im

Widocznie zbyt mało wyraźnie podkreśliłem, że liczy się dla usługobiorcy, który ma do przewożenia towary, możliwość transportu od-drzwi-do-drzwi. Praktycznie, jest to WYMÓG.
A jak wyglądają obecne polskie firmy? Przeważnie sąmałe i rzadko której śniło się chociażby o bocznicy kolejowej na swoim terenie (co było niemal normą w czasach wielkiego przemysłu, szczególnie ciężkiego). TIR natomiast przewozi w ciągu 3 dni 4,5 t ładunku z szopy na za.. ustroniu Hiszpanii do hurtowni położonej koło Gąsek Małych ;-) Kolej oczywiście "zaśpiewałaby" sobie zaraz za CAŁY wagon (20 t), bo jest praktycznie monopolistą (kilka a nie kilka tysięcy konkurujących firm).
Niestety, utopijną naiwnością jest oczekiwanie, że w czasach morderczej konkurencji cenowej (pracy PONIŻEJ kosztów) przewoźnicy odpuszczą choćby grosz kierując się względami dalekosiężnymi, a tym bardziej ekologicznymi.
Kolej jest tańsza, jednak TYLKO przy przewozach na rzecz określonych klientów - tych, którzy nie potrzebują przeładunków, są w stanie poczekać na przestoje wagonów i przewożą większą ilość towarów naraz.
Teraz kolejna kwestia - koszty budowy i utrzymania terminali.
Wiadomo, że stojąca na progu bankructwa kolej nie wyłoży takich pieniędzy. Nie "zrzucą się" także TIR-owcy. Pozostaje więc państwo. A który polityk byłby w stanie choćby to OBIECAĆ, nie mówiąc o realizacji?? Toż by stracił wszelkie notowania gdyby to deklarował, zamiast wydatków poprawę bezrobocia, losu samotnych matek, emerytów, dzieci poczętych, szkoły, szpitale, drogi i... ekologię! :-D
Sprawa po prostu nie ma szans na przepchnięcie, bo nie daje politycznego zysku.
Co do zaś wyczerpywania się kopalnych paliw - sądzę, że jak się zacznie robić "cienko", to przerzucą się biopaliwa a w końcu technicznie i ekonomicznie realne staną się samochody elektryczne, również ciężarowe. Być może nośnikiem energii stanie się wodór "spalany" w ogniwach paliwowych (rozwiązanie ekologicznie IDEALNE!), a rozważane jest zasilanie z akumulatorów (co obecnie może wydawać się wprawdzie pokraczne, lecz widziałem film, gdzie na terenowym Segwayu wyskakują na metr w górę, a praktycznie to płaska deska z patykiem ;-) ). Natomiast, z powodów w/w, głównie natury organizacyjnej, nie wróżę zbyt szybkiego "renesansu" kolei.

To dziwne, bo ja obserwuję powoli renesans kolei na zachodzie. Poza tym ten transport kolejowy nie musi być od drzwi do drzwi, może być dowożony do pewnego lokalnego punktu centralnego a potem rozwożony już mniejszymi samochodami, albo TIRy mogą jeździć na lawetach i w pewnym punkcie zjeżdżać. Generalnie to co się dzieje obecnie obnaża też niegospodarność kapitalizmu właśnie. Brak racjonalnego gospodarowania i chaos rynkowy.

A co do polityków to mogę się zgodzić, dlatego może czas zmienić ten system.

Mam takie pytanie-Dlaczego mieszkańcy Augustowa nie podzielają obaw ekologów, co do zagrożenia przyrody w Dolinie Rospudy?

uciekajcie z augustowa